Nadchodzi zima i nasz ogród powoli zapada w zimową drzemkę. Jednak grudzień dla ogrodnika to jeszcze nie czas odpoczynku. To właśnie w tym świątecznym miesiącu, zanim zasiądziemy do wigilijnego stołu, mamy na działce jeszcze sporo pracy.
Zimowe prace w ogrodzie
Jeśli jeszcze tego nie zrobiliśmy, to musimy zabezpieczyć rośliny, urządzenia oraz meble ogrodowe przed mrozem.
– Wszystkie delikatne rośliny musimy zabezpieczyć przed niszczącym wiatrem i mrozem. W naszym klimacie to niestety konieczność, jeśli chcemy, by w nowym sezonie nasz ogród w pełni rozkwitł – mówi Ireneusz Melcer – właściciel centrum ogrodniczego Dendrom, ekspert i rzeczoznawca sądowy, dendrolog. – Z krzewów i drzew usuwamy wszystkie chore liście i pędy. Pnie drzew bielimy preparatem wapna, dzięki temu unikniemy zbytniego nagrzewania się kory i zapobiegniemy jej pękaniu. Wokół pni drzew i krzewów, w szczególności róż, usypujemy kopczyki z ziemi lub kory. Wyższe rośliny owijamy materiałami izolacyjnymi, np. tekturą falistą, słomą lub białą agrowłókniną, która przepuszcza światło i wilgoć. Pędy róż pnących powinniśmy również zabezpieczyć przed mrozem.
Krzewy iglaste o pokroju kolumnowym obwiązujemy sznurkiem lub elastyczna siatką. W taki sposób zabezpieczamy je przed deformacją i rozłamywaniem pod ciężarem zalegającego na nich śniegu. Takie zabezpieczenie jednak nie zwalnia nas ze strząsania śniegu z iglaków przez całą zimę.
Stroisz, kora, trociny i słoma
Po pierwszych przymrozkach okrywamy rośliny wieloletnie wrażliwe na niską temperaturę oraz te, które posadziliśmy jesienią. Rabaty, na których posadziliśmy cebulki kwiatowe możemy zabezpieczyć stroiszem (ekologicznym materiałem izolacyjnym powstałym z zielonych gałęzi drzew iglastych) czy też korą lub trocinami. Truskawki i poziomki również warto zabezpieczyć przed mrozem, należy na pąkach rozrzucić słomę. Takim prostym sposobem rośliny w następnym sezonie będą intensywniej owocować.
Nie deptać zmrożonego trawnika
Jeśli nie ma śniegu, to w grudniu możemy jeszcze oczyszczać grządki. Z trawnika uprzątamy stare liście. Pamiętajmy jednak by unikać deptania zmrożonego trawnika, gdyż źdźbła traw są bardzo łamliwe. Przy odśnieżaniu unikajmy również usypywania zasp śnieżnych. W tych miejscach na wiosnę trawa może nam nie odrosnąć, w kolejnym sezonie nasz trawnik będą zatem szpeciły „łyse” miejsca.
Musimy również pamiętać o zabezpieczeniu roślin w pojemnikach. Możemy zabrać je do domu a bardziej wytrzymałe, po osłonięciu styropianem i trocinami, lub matami słomowymi, możemy zostawić w ogrodzie, w zacisznym miejscu.
Rośliny zimozielone w donicach i ogrodzie potrzebują podlewania w dni bezmroźne i bezdeszczowe, bowiem wyparowują wodę podczas jesieni i zimy. Słabe uwodnienie tych roślin może skończyć się dla nich wysuszeniem, co jest równie niedobre, jak ich przemarznięcie.
Oczko wodne
Jeśli nasz ogród posiada staw to musimy pamiętać, że w zimie oczko wodne nie powinno całkowicie zamarznąć. Dlatego grudzień to ostatnia chwila na kupienie styropianowego pływaka lub pływającej grzałki, która zapobiegnie zamarzaniu. Jeśli woda już zamarzła, możemy wytopić otwór naczyniem z gorącą wodą lub przewiercić przerębel wiertarką. Takim sposobem nie zakłócimy spoczynku organizmów żywych bytujących w stawie i nie uszkodzimy folii.
Konserwacja sprzętu
Pamiętajmy również o oczyszczeniu narzędzi ogrodniczych z ziemi i resztek roślin. Metalowe części natłuszczamy cienką warstwą, aby ochronić je przed korozją. Konserwujemy również kosiarkę : wypalamy paliwo, wymieniamy olej, czyścimy od spodu, dajemy ostrze do naostrzenia i natłuszczamy je. Tak zakonserwowany sprzęt będzie w pełni sprawny na wiosnę.
Ptaki to naturalni sprzymierzeńcy w walce ze szkodnikami
Nie wolno nam zapomnieć o wywieszeniu karmników w naszym ogrodzie. Ptaki to nasi naturalni sprzymierzeńcy w walce ze szkodnikami, zimą zaś rozpaczliwie poszukują pożywienia. Pamiętajmy, że ptaki przyzwyczajają się do dokarmiania i musimy zabezpieczyć im pożywienie aż do wiosny.
Nabierajmy sił na wiosenne porządki
Teraz mamy już czas wolny. Możemy przyjrzeć się naszym roślinom w ogrodzie, które właśnie udały się na zimowy odpoczynek. To również pora na przemyślenia, co chcemy zmienić w naszym zieleńcu na wiosnę. Podziwiajmy w tym surowym okresie nasz ogród, upamiętniajmy na fotografiach nasz zimowy, magiczny krajobraz i … nabierajmy sił na wiosenne porządki na działce.